Wróć do listy artykułów Polska od lat zajmuje pozycję wiodącego lidera w europejskim branży transportowej. Jesteśmy znani zarówno z naszych produktów, stanowiących wyznacznik jakości w zarówno branży, jak i kierowców, którzy niestrudzenie wypełniają swoje obowiązki.
Na łamach naszego bloga wielokrotnie opowiadaliśmy o innowacjach zmieniających oblicze polskiego transportu i jego rolę w świecie. Od pierwszej w naszym kraju ciężarówki elektrycznej, po nowości w dziedzinie systemów BDF a na rozbudowie sektora LNG kończąc, Gniotpol Trailers aktywnie uczestniczy w procesie rozwoju branży w Polsce. Nie zamykamy się jednak tylko na perspektywę naszej firmy. W dzisiejszym artykule spojrzymy na temat szerzej, omawiając i analizując rolę oraz pozycję, jaką nasz kraj zajmuje w europejskim przemyśle transportowym.
Powolny powrót do normalności
Branża transportowa wyraźnie odczuła skutki pandemii w 2020 roku. W skali globalnej nie tylko polski transport ale rónież cały rynek logistyki kontraktowej znacząco ucierpiał z powodu lockdownów wprowadzanych w wielu państwach na świecie. Kryzys odcisnął swoje piętno również na Europie. Zgodnie z raportem Transport Intelligence, na który powołuje się trans.info, rynek logistyki kontraktowej skurczył się o 5,1 %. I choć 2021 rok przyniósł znaczną poprawę, to wciąż nie udało się w całości odrobić strat z 2020.
Zgodnie z raportem Międzynarodowej Unii Transportu Drogowego (IRU) zapotrzebowanie na usługi transportowe w Europie wciąż rośnie. Problemem jest jednak brak kierowców zawodowych, którzy mogliby realizować zlecenia. IRU szacuje, że obecny niedobór w kadrach w Europie wynosi 17%. I choć stan ten i tak uległ poprawie w porównaniu do lat ubiegłych, to wciąż musimy liczyć się z powagą wyzwania, przed którym stoi branża transportowa. W samej Wielkiej Brytanii sytuacja stała się na tyle skomplikowana, że rząd wyszedł z planem zaangażowania wojska w obsługę łańcuchów logistycznych.
Rosnący udział polskiego transportu w Europie
Na tle innych państw europejskich Polska okazuje się być transportową zieloną wyspą. Już przed pandemią mogliśmy poszczycić się posiadaniem największej floty samochodowej w Europie, liczącej ponad 1,1 miliona jednostek. I choć zawirowania związane z pandemią nie ominęły naszego kraju, to polska branża transportowa szybko się z nich otrząsnęła. Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego już w kwietniu 2021 roku odnotował rosnącą liczbę rejestracji pojazdów ciężarowych – było ich w tym miesiącu 3243, co stanowi 226-procentowy wzrost rok do roku.
Rozwój polskiego transportu ciężarowego wykracza poza granice naszego kraju. W samych Niemczech udział polskich ciężarówek (tj. jeżdżących na polskich rejestracjach) w przebiegu ciężkich samochodów wynosi już ponad 17%. Stanowią one najliczniejszą grupę ze wszystkich zagranicznych pojazdów w tej dziedzinie na drogach naszego zachodniego sąsiada.
Technologiczna przewaga
Polski transport w Europie rozwija się jednak nie tylko pod względem liczebności floty oraz zakresu wykonywanych operacji. Aby sprostać oczekiwaniom stale rozwijającego się rynku europejskiego, nasze samochody ciężarowe nie mogą odbiegać od stawianych przed nimi oczekiwań pod kątem technologicznym. Polska aktywnie uczestniczy w rozgrywającym się w branży transportowej wyścigu.
Już dziś na polskich drogach możemy spotkać wiele innowacji, które odmieniają oblicze transportu. W roku 2021 mogliśmy podziwiać wyjazd pierwszej elektrycznej ciężarówki na warszawskie ulice. Stale rośnie także liczba samochodów ciężarowych zasilanych paliwem LNG oraz CNG – Polska stopniowo przechodzi na wykorzystanie tych przyjaznych dla naszego otoczenia. Ponadto, aktywnie rozwijany jest sektor BDF, pozwalający na włączenie transportu samochodowego w łańcuchy logistyczne oparte na rozwiązaniach intermodalnych.
Wszystkie te działania niosą ze sobą szereg korzyści na różnych płaszczyznach. Z jednej strony pozwalają one na zmniejszenie kosztów prowadzenia działań transportowych. Z drugiej, są w stanie znacząco polepszyć jakość naszego życia poprzez ograniczenie emisji zanieczyszczeń. I choć wprowadzenie innowacji technologicznych w branży transportowej wymaga zarówno znaczących nakładów finansowych, jak i zaangażowania, to ostateczne płynące z nich profity bez wątpienia są warte zachodu.
Bohaterowie, bez których nie dalibyśmy rady
Renoma naszego kraju w branży transportowej ma swoje źródło w jeszcze jednym aspekcie: czynniku ludzkim. Polski transport nie mógłby osiągać tak imponujących sukcesów, gdyby nie poświęcenie i zaangażowanie ze strony naszych kierowców. To właśnie dzięki ich pracy branża transportowa może sprawnie funkcjonować i stale się rozwijać. Niestety, niedobór w kadrach dotyka także Polski – obecnie brakuje nam aż 140 tysięcy kierowców zawodowych. W obliczu stale rosnącego popytu na usługi transportowe sytuacja ta stanowi palący problem, który będzie wymagał znalezienia optymalnego rozwiązania.
Wyzwania na horyzoncie
Choć przyszłość polskiego transportu zdaje się prezentować obiecująco, wciąż musimy liczyć się z koniecznością stawienia czoła wielu wyzwaniom. Nowe technologie otwierają przed nami wiele dróg prowadzących do optymalizacji procesów logistycznych. Dzięki nim oszczędzimy na kosztach realizacji, jak i przyczynimy się do uczynienia gospodarki bardziej sprzyjającą naszemu środowisku.
Będąc pionierem w dziedzinie technologii transportowych, Gniotpol Trailers aktywnie uczestniczy w tym procesie. Wspieramy rozwój sektora BDF oraz paliw alternatywnych do samochodów ciężarowych i tworzymy rozwiązania dopasowane do ich charakterystyki. W ten sposób dokładamy wszelkich starań, aby samochody ciężarowe stały się w Polsce przykładem tego, jak powinien wyglądać nowoczesny transport.
Polska od lat zajmuje pozycję wiodącego lidera w europejskim przemyśle transportowym. Jesteśmy znani zarówno z naszych produktów, stanowiących wyznacznik jakości w branży, jak i kierowców, którzy niestrudzenie wypełniają swoje obowiązki.
